2014/11/16

Najsłodsze wydarzenie Emilii-Romanii, czyli boloński Festiwal Czekolady


W czasach starożytnych kakao nazywano "pożywieniem bogów". Dziś bogiem stać może się każdy, kto zdecyduje się pójść do sklepu i kupić tabliczkę czekolady, która mimo, że zyskała na powszechności, nie straciła przy tym uwielbienia jej miłośników. Jednak o ile łatwo jest na co dzień kupić zwykłą tabliczkę czekolady, o tyle widok czekoladowo-cynamonowych butów lub portfela wydaje się bardziej nietypowy. Brzmi dziwnie? Być może, ale nie w Bolonii, gdzie każdego roku w listopadzie przez pięć dni odbywa się Festiwal Czekolady, podczas którego wielbiciele tego kakaowego przysmaku mogą nacieszyć oczy i podniebienie, bo któż nie chciałby się wgryźć w obcas czekoladowego buta?



Lata czekoladowej tradycji

Pierwszy Festiwal 'Cioccoshow' odbył się w roku 2005 i od tamtej pory, co roku, w listopadzie główny plac Bolonii Piazza Maggiore i sąsiednie ulice wypełniają się labiryntem stoisk, przy których prezentują sie wystawcy z całych Włoch, oferujący przechodniom kakaowe rozmaitości, od gorącej czekolady, poprzez klasyczne tabliczki w różnych smakach, po czekoladowe portfele, torebki, klucze francuskie i pędzle.  Pierwsze stoiska można zauważyć już podążając od strony dworca głównego przy via dell'Indipendenza. Im bardziej zbliżamy sie do Piazza Maggiore tym atmosfera się zagęszcza, coraz ciężej jest przedostać się do lady poszczególnych stoisk, błyskają flesze aparatów, a w powietrzu unosi się słodko-gorzki zapach kakaowych słodkości. Oczy świecą się zarowno dzieciom jak i dorosłym, nad ladami faluje morze rąk wyciągniętych w stronę zakupionych słodkości, a ulice bolońskiego centrum rozbrzmiewają radosnym śmiechem najmłodszych, którzy brudząc sobie nosy czekoladą, wgryzają się w słodki obiektyw kakaowego aparatu fotograficznego. Wydarzenie nabiera magicznego charakteru zwłaszcza w nocy, kiedy dający się już we znaki wieczorny chłód listopadowych nocy cudownie współgra z gorącą atmosferą panującą w centrum miasta i z rozgrzewającą zmysły czekoladą. 


Jeśli znudziły Wam się zwykłe tabliczki czekolady...

...na pamiątkę możecie kupić czekoladową kafetierę, biedronkę...

....torebkę, smatrfona...
...lub choinkę, która będzie się Wam przyglądać swoimi słodkimi oczami :)


Nie tylko dla ciała

Jednak boloński Cioccoshow to nie tylko degustacja, ale też spotkania z kulturą, konkursy, zajęcia dla dzieci i przedstawienia ukazujące tajniki produkcji czekolady. Ponadto każdy kto marzy o własnoręcznym  stworzeniu pralinek może wziąć udział w kursie odbywającym się w ramach festiwalu, gdzie pod okiem ekspertów można nauczyć się techniki tworzenia i ozdabiania czekoladowych przysmaków.  Kursy organizowane są w dwóch kategoriach: dla dorosłych i dla dzieci, w związku z czym jeśli kiedykolwiek marzyliście o tym, aby na własnej skórze przekonać się jak wygląda produkcja waszych ulubionych czekolad - może warto dać sobie szansę? :) 

Co roku na uczestników czekają inne atrakcje: począwszy od wystaw po pokazy taneczne artystów z  krajów będących największymi producentami czekolady na świecie. Tak oto Cioccoshow staje się wydarzeniem nie tylko o charakterze kulinarnym, ale też kulturowym i zachwyca uczestników w każdym wieku. Jeśli zatem macie ochotę poznać Włochy jesienią, pospacerować między kolorowymi stoiskami, skosztować darmowych degustacji i zabrać ze sobą na pamiątkę czekoladowa kafetierę, wybierzcie się w podróż do Bolonii w listopadzie! 

Festiwal czekolady oferuje nam różnorodność czekoladowych przysmaków




Wybrane smakołyki możemy kupić na sztuki lub na wagę


Dla zainteresowanych więcej szczegółów na stronie festiwalu: http://www.cioccoshow.it/

Słodkiego życia życzę wszystkim :)

Piazza Maggiore


2 komentarze:

  1. Przeniosłaś mnie do prawdziwego - CZEKOLADOWEGO - raju :) I nie to, że wszystko na tak pyszne to jeszcze te wszystkie kształty i ich pomysłowość zadziwiają! Bardzo bym chciała wziąć udział w takich warsztatach tworzenia pralinek i poznania tajników czekolady.. Kto wie, może za rok uda mi się odwiedzić to wydarzenie.

    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam, jest smacznie :) a jeśli nawet ktoś nie przepada za czekoladą w dużych ilościach, to warto chociażby pooglądać te cuda. Ja byłam zachwycona :) Pozdrawiam :)

      Usuń